Przyjemność z używania nowoczesnej technologii, czyli rzez o Robotach

 

Prostu fakt, że zwykły człowiek czerpie przyjemność z obcowania z nowoczesną technologią nie podlega dyskusji. Każdy z nas, z radością oddaję się zbliżeniom z telefonem komórkowym, którego zabezpieczony ekrany zazwyczaj skrywa nasze intymne sekrety. Relacja na granicy przyzwoitości z innymi, nasze aplikacje treningowe, czy też pilnujące reżimu diety lub małe słabostki, jak historia filmów dla dorosłych, nie koniecznie sensacyjnych. Przyzwyczailiśmy się do spędzania czasu przed telewizorem, którego szklany ekran wypełnia niebieskawym blaskiem wnętrza niezliczonych mieszkań. Zmienia się treść, lecz przyjemność z korzystania z technologii pozostaje wciąż ta sama. Nikt nie kwestionuje radości, jaką daje nam zabawa na konsoli czy komputerze. Rozgrywki w wirtualnym świecie są na porządku dziennym. Ale wszystkie te uprzyjemniacze mają jedną wspólną cechę, stymulują nasz umysł. Zadałem więc sobie pytanie, jak wielką przyjemność może sprawiać obcowanie z technologią sensie fizycznym. Owo przekroczenie tabu kulturowego, rozpocząłem przypadkowo od przygody z fotelem do masowania. Urządzenie zacne, cena wysoka. Siada oto osobnik homo sapiens i poprzez pilota, którego już zna z obsługi TV uruchamia urządzenie. Coś stęka, jęka i zgrzyta. Mechaniczne ramiona poruszają wzdłuż ciała kręcące się kule, które delikatnie, niczym dłonie kochani pieszczą ciało. Są zawsze dostępne, chętne do pomocy. Nie obrażają się, nie dyskutują czy długo, czy krótko. Kiedy tak leżałem na mym fotelu, odpływając w nirwanę, zaświtała u mnie myśl, z początku nieśmiała, choć na miarę XXI wieku. A jaka przyjemność miałby mężczyzna, który obcuje z robotem. Wszak płeć żeńska, nie od dziś używa dido. Czy to ręcznie napędzany czy mechanicznie. Ale dido to nie robot, który fizyczne cechy osoby płci, żeńskiej. Dawnej, dmuchane lale na wystawach sklepów erotycznych odstraszały swym wyglądem nie jednego, zdesperowanego amatora przyjemności cielesnych. Ale robot – zapytałem siebie i chwyciłem za komórkę. Pierwsze wyniki były obiecujące. Dowolnej rasy, o możliwej do skonfigurowania urodzie (wszak dzisiaj, tzw. Customisation jest podstawą wszystkiego) sprawiał wrażenie nad wyraz prawdziwego. A właściwe prawdziwej, bo to On – robot był kobietą. W tym momencie uderzyła mnie niespodziewanie myśl, która była równie niespodziewana jak słynny policzek wymierzony przez dobrotliwego św. Mikołaja na soborze Nicejskim Ariuszowi. Jak definiować robota, którego rzeczownik, z definicji męski, ma być damską prostytutką. Współczesna kultura, zwłaszcza feministyczna, kazała by Robota, określić mianem Robotki. Ale Sex Robotka, kojarzy się raczej ze słabym czeskim żartem, niźli z poważnym doznaniem natury cielesnej. Wszak hedonizm, starożytna doktryna, głosząca, że przyjemność i rozkosz są najważniejszym wartościami w życiu upada w zderzeniu z nowoczesną Sex Robótką. Schwytany w sidła semantyki i niezdolny do wyrwania się z kleszczy poprawności politycznej, zapragnąłem dokonać radykalnego działania i wyrwać się z impasu. Wszak przyjemność czekała. Mój fotel, który był inicjatorem rozważań o zaawansowanych robotach, właśnie masował okolice mego annusa, pobudzając mnie do uśmiechu. Szybki ruchem, kciuka, który pozwoli przeskoczyć człowiekowi małpę, wystukałem na ekranie telefonu komórkowego Ghost in the shell, aby przyjrzeć się nagiemu ciału bohaterki słynnej Manggha, która była robotką. Niestety, fakt, że z bohaterki filmu, przekształciła się z robota w robotkę, całkowicie wyprowadził mnie z równowagi. Robotka ręczna, kojarzy mi się raczej z szybkim hedonistycznym doznaniem w wieku młodzieńczym, które kończy się pod kołdrą, niże z nowoczesną technologią, która służy człowiekowi. I to słowo służba, które pojawiło się znikąd, zaczęło stanowić dla mnie pomost, do wyjścia z impasu. Wszak robot (pal licho jego formę) ma służyć człowiekowi. A któż nie słyszał o służebnicach królewskich czy mieszkankach haremu, które dawały rozkosz swemu posiadaczowi. I tą myślą, przyjąłem za pewnik, że posiadanie robota, zwanego Robótką jest w pełni uzasadnione.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty